Jak mogliście zobaczyć w części pierwszej naszego nietypowego zestawienia - dosyć frywolnie bawimy się bryłą auta korzystając z przeróżnych materiałów dostępnych obecnie na rynku stylizacji aut i zmiany koloru. Naszym celem jest pokazać jak diametralnie różnie może wyglądać
jedno i to samo auto, a to wyłącznie dzięki zmianie koloru karoserii czy to całościowo czy też tylko częściowo.
Zapraszamy zatem do części drugiej, która z pewnością zaskoczy, ale i zainspiruje wielu z Was.
Całościowa zmiana koloru folią firmy 3M z serii 1080 WrapFilm w kolorze Satin Flip Glacial Frost
Korzystając z okazji, że firma 3M bardzo dynamicznie i systematycznie rozszerza paletę dostępnych kolorów zdecydowaliśmy się na radykalną zmianę czyli oklejenie całego auta w nowym
stylu. Ciągłe nowości, coraz ciekawsze kolory i trudna decyzja - co wybrać. Ponieważ fiolet to była trafiona decyzja - wybraliśmy folię, która wprawdzie bazowo ma odcień niebieski, ale jako
że jest to folia specjalna typu kameleon - w zależności do kąta padania światła, źródła i rodzaju oświetlenia - wpada też i w delikatny fiolet. Folia jest w wykończeniu satynowym zatem bryła
auta jest wyjątkowo ciekawie podkreślona i uwypuklona. I o to chodzi.
Jak się okazało - wybór był trafiony , a auto nabrało nowego wyglądu. Nie było też jednolite i pospolite, co jak być może już możecie przypuszczać - bardzo nam się spodobało. Zresztą - efekt
tej metamorfozy możecie ocenić sami na zamieszczonych tutaj zdjęciach.
Czarne matowe pasy.
Może ciężko liczyć tak drobny zabieg jako kolejną odsłonę, jednak jesteśmy zdania, że każdy - nawet najdrobniejszy detal dodany przez właściciela pojazdu to jego własna, spersonalizowana edycja samochodu. I tak też jest w tym wypadku - dodanie pasów na jednolitym nadwoziu nieco zmieniło wygląd przodu, być może dodało też kilka koni mechanicznych, ale tego dokładnie nie jesteśmy pewni. Tak się mówi na mieście - żółte auta są szybsze, a pasy dodają mocy - i na tym poprzestańmy.
Folia holograficzny chrom
Ciesząc się niebiesko-fioletowym kameleonem spodobała nam się mocno koncepcja folii, która zmienia kolor. W międzyczasie odezwał się do nas chiński producent folii z bardzo ciekawą ofertą folii w równie ciekawych cenach. I tak oto już niebawem zostaliśmy bezpośrednimi importerami folii z dalekich Chin. Chcieliśmy czegoś co się zmienia i wybraliśmy jak zwykle odważnie. Tym razem był to holograficzny srebrny chrom. Folia na tyle efektowna, że w pełnym słońcu czy w nocy potrafiła nieźle oślepić. I znowu przypomnienie - jest to auto demonstracyjne więc jak najbardziej tak skrajne pomysły mogą być wdrożone w życie. I owszem były. Folia niestety była równie niskiej jakości jak jej cena, a parametry folii nie pozwalały na pełne ułożenie na wszystkich elementach karoserii. Wykorzystując nasze umiejętności połączyliśmy nowy kolor z poprzednią folią 3M. Dodatkowym motywem, aby to zrobić było to, że chińskie materiały nie są w pełni przewidywalne, a z pewnością nie chcieliśmy zobaczyć widoku uszkodzonego lakieru od np. złej jakości kleju, który mógł wejść w reakcję z lakierem. Widzieliśmy takie przypadki i nakładając chińską folię, sposobem aby tego uniknąć było właśnie położenie jej na inną warstwę, co zminimalizowało ryzyko uszkodzenia lakieru
Tak się mawia, że czasem tanio znaczy drogo. I tutaj niestety była taka sytuacja, gdzie sama folia kosztowała nie wiele, około 2 tys zł za rolkę, ale całość wytrzymała na samochodzie tylko dwa tygodnie. Co się stało? Ford Mustang jest autem, które potrafi rozwijać na prawdę spore prędkości. I właśnie w takim momencie folia postanowiła się oddzielić od kleju, który pozostał na samochodzie. Czy to dopuszczalne? Nie do końca. Czy można to przewidzieć? Prawdopodobnie w dużej mierze - tak. Chińskie materiały to produkty, do których nie są stosowane normy produkcyjne. Liczy się to, żeby folia wyglądała jak folia, mniej więcej zachowywała się jak folia, ale niska cena oznacza tanie komponenty i tanią technologię. Dlatego nie oferujemy takich materiałów naszym klientom. Nie chcemy im sprawiać takich niespodzianek, a naszym celem jest ich pełne zadowolenie z nowego wyglądu auta.
Całościowa zmiana koloru folią firmy 3M z serii 1080 WrapFilm w kolorze Flip Gloss Psychedelic
W momencie kiedy folia w kolorze Flip Gloss Psychedelic była wprowadzana na rynek, był to jeden z hitów na całym świecie. Jej efekty specjalne powodują, że w słońcu zmienia się
z klasycznego szarego połysku (w odcieniu podobnym do Nardo Grey z palety Audi) w coś, czemu trudno uwierzyć widząc tą ferię barw na własne oczy. Stąd pomysł na ochrzczenie naszego
auta w takim wydaniu jako COLOR-TRANSFORMER. Do tego koloru czarne felgi i przyciemnione szyby pasowały wręcz idealnie.
Aby zobrazować jak ogromna zmiana zachodzi na aucie w słońcu i w cieniu - prezentujemy poniżej dwa zdjęcia z tej samej lokalizacji, tyle że w innym nasłonecznieniu. Przyznacie, że efekt
jest mocno niecodzienny i w ten oto sposób prezentuje też niesamowite możliwości materiałów przeznaczonych do stylizacji pojazdów. W tej chwili oprócz wersji błyszczącej ten kolor jest również dostępny
w wersji satynowej.
Częściowa stylizacja elementów w kolorze czerwony chrom satynowy + czarne pasy wzór MATRIX z palety firmy 3M seria 1080
Gdyby komuś było mało efektu tęczy barw uzyskanemu dzieki folii w kolorze Flip Gloss Psychedelic z palety firmy 3M, postanowiliśmy naszego Mustanga podkręcić wizualnie szerokimi pasami wzdłóż nadwozia oraz czerwonymi wstawkami - lusterkami, płetwami w zderzaku i obrysem czarnych pasów. Wszystko według customowego autorskiego pomysłu, ale udało się. Auto wyglądało drapieżniej, a czerwony kolor wzbudzał pozytywne emocje, zwłaszcza wśród Pań.
Częściowa stylizacja elementów w kolorze Blue Aluminium z palety PWF
Zdjęcia poniżej to nie symulacja komputerowa, a kolejna przemiana naszego strojnisia. Pod wpływem impulsu ostra czerwień ustąpiła miejsca mocnemu odcieniowi folii Blue Aluminium z palety PWF Platinum Wrapping Film. Teoretycznie niewielka zmiana, technicznie prosta sprawa, a auto wygląda już inaczej. Czy lepiej, czy gorzej to już kwestia gustu. To auto ma za zadanie pokazywać możliwości i doskonale do tego się nadaje. Nasze zadanie zaś to dopasowanie Waszych aut do konkretnie Waszych gustów i wymagań. A jaki jest Twój ulubiony kolor?
Częściowa stylizacja folią z nadrukiem plus napisy wycinane ploterowo
Mimo świetnego wyglądu auta musieliśmy wrócić do oryginalnego czarnego lakieru, ponieważ niestety doszło w międzyczasie do niegroźnej kolizji, a naprawa wymagała lakierowania jednego z boków auta. Wykorzystaliśmy to, aby usunąć całość folii - oprócz pasów wzdłuż auta, które cały czas świetnie pasują. Ponowne oklejenie całości wymaga poświęcenia sporej ilości czasu, którego niestety zwykle jest jednak mniej niż więcej, tak więc spontanicznie zostały dodane elementy z folii zadrukowanej, która prawdę mówiąc została nam z innego projektu. Auto było ozdobą na wyścigach WRAK RACE więc zyskało przy okazji obrandowanie logiem imprezy. Oczywiście sam Mustang nie brał udziału w szaleńczej pogoni wraków, ale budził ogromne zainteresowanie, a oznakowanie zaraz po imprezie mogliśmy bez problemu usunąć.
W materiałach wykorzystano zdjęcia naszego autorstwa oraz zaprzyjaźnionych fotografów motoryzacyjnych:
JEY WILD CARS, SPOTTER X AUTOMOTIVE AB, MONIKA KOZAL AUTOMOTIVE PHOTOGRAPHY - Dziękujemy!